sobota, 24 sierpnia 2013

Róż

Hej :) pazurki znacznie skrócone, a dziś recenzja trzeciego kolorowego lakieru z Lakierowego Boxa w kolorze różowym. Róż to dla mnie bardzo kontrowersyjny kolor, od pewnego czasu mam do niego spory uraz. Paznokcie to chyba jedyne miejsce gdzie noszę taki kolor i uważam, że właśnie na paznokciach wygląda pięknie :)

Buteleczkę lakieru otrzymałam dzięki Pannie Marchewce oraz Tamit24 z bloga Polskie Lakieromaniaczki w ramach akcji Lakierowe Boxy. 



Informacja ze strony producenta:

"Formuła podwójnie kryjąca, szybkoschnąca i superbłyszcząca. Zapewnia łatwą aplikację i spójną konsystencję.
Nanocząsteczki ceramiczne przedłużają trwałość i stabilność koloru nawet po długim czasie noszenia."


Moja opinia:


Krycie: na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć dwie warstwy lakieru, które zapewniają pełne krycie
Konsystencja: ok, jest bardziej gęsty niż poprzednie dwa lakiery 
Pędzelek: długi, cienki. Podczas malowania dobrze rozkłada się na płytce. Dokładnie tak samo jak przy nr 325 oraz 306.
Aplikacja: pierwsza warstwa smuży, jednak przy drugiej niedokładności znikają
Kolor: intensywny, głęboki róż. W zależności od światła przyjmuje różne odcienie. Momentami wpada nawet lekko w fuksję
Wysychanie: Nie sprawdzałam, nałożyłam na wierzch SH Dires Instantly
Zmywanie: bez problemowe
Trwałość: Z bazą trzyma się świetnie. Zdjęcia jakie widzicie zostały wykonane na 3ci dzień od pomalowania :) Ja widzę miejscami lekko starte końcówki jednak jest to prawie niewidoczne.
Dostępność:strona producenta, można go dostać również na stoiskach PAESE
Pojemność: 9 ml
Cena: 15,90 zł








ps. fakt, że otrzymałam lakier do testów w żaden sposób nie wpływa na moją ocenę

pozdr, bopp

niedziela, 18 sierpnia 2013

NeoPaski

Hej :)

Dziś delikatne urozmaicenie szaraczka z wcześniejszego posta. Gdy otrzymałam sierpniowego boxa od razu wiedziałam, że połączenie popielatego lakieru z różowym będzie wyglądać genialnie! Jakiś czas temu w sieci widziałam  zdobienie, czarny lakier + neonowe paseczki.. Ja zrobiłam coś podobnego lecz w innych kolorach. Użyłam tutaj popielatego lakieru od Paese nr 306 i neonowego różu (aparat zjadł trochę kolor) wygrzebano z kuferka. Co sądzicie na temat takiego połączenia??




pozdr, bopp

piątek, 16 sierpnia 2013

Kolczykowe mani :)

Hej :) skąd taki tytuł na posta? Gdy zobaczyłam u Agni TEN post i jej kolczyki od razu wiedziałam co jako kolejne pojawi się na moich pazurkach :) W realu żółty jest bardziej neonowy ale niestety mój wiekowy aparat zjadł trochę ten kolor. Nie jest może idealnie równo ale i tak jestem bardzo zadowolona z efektu.

Do zdobienia został wykorzystany nudziak oraz farbki akrylowe.

Jak podoba wam się to mani?






I jeszcze inspracja :) Zapraszam również do Agni na blog :)


pozdr bopp

czwartek, 15 sierpnia 2013

Szaraczek od Paese

Hej :) dzisiejsza notka będzie poświęcona popielatemu lakierowi od Paese. Lakier dość niepozorny jednak prezentuje się na paznokciach bardo elegancko.

Buteleczkę lakieru otrzymałam dzięki Pannie Marchewce oraz Tamit24 z bloga Polskie Lakieromaniaczki w ramach akcji Lakierowe Boxy. 


PAESE 306


Informacja ze strony producenta:

"Formuła podwójnie kryjąca, szybkoschnąca i superbłyszcząca. Zapewnia łatwą aplikację i spójną konsystencję.
Nanocząsteczki ceramiczne przedłużają trwałość i stabilność koloru nawet po długim czasie noszenia."


Moja opinia:

Lakier na paznokciach wygląda bardzo elegancko, nie zwala z nóg jak Piasek nr 325 jednak efekt jest zadowalający.

Krycie: na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć jedną warstwę lakieru. 
Konsystencja: lakier jest bardzo rzadki, jednak nie zalewa skórek.  Nie smuży, nie bąbelkuje.
Pędzelek: długi, cienki. Podczas malowania dobrze rozkłada się na płytce. Dokładnie tak samo jak przy nr 325.
Aplikacja: nie ma się do czego przyczepić. Jest ok. 
Kolor: zimny popiel. Raczej nie odnajdziemy w nim ciepłych tonów. Moim zdaniem bardzo elegancki kolor. Bardziej jesieny niż na lato. 
Wysychanie: jedna warstwa schnie ok 5 minut, dwie 15.. Po jakiejś godzinie poszłam spać nie nakładając topu i trochę się rozczarowałam gdy rano zobaczyłam na pazurkach pościelowy wzorek. Top obowiązkowy!
Zmywanie: bez problemowe
Trwałość: aktualnie po lekkich modyfikacjach (o tym kiedy indziej) lakier mam na paznokciach 3ci dzień bez żadnych ubytków. Końcówki lekko przytarte.
Dostępność:strona producenta, można go dostać również na stoiskach PAESE
Pojemność: 9 ml
Cena: 15,90 zł



Wybaczcie lekko zalane skórki.. Totalnie tego nie zauważyłam :/


ps. fakt, że otrzymałam lakier do testów w żaden sposób nie wpływa na moją ocenę

pozdr, bopp


wtorek, 13 sierpnia 2013

Czerwony (a może pomarańczowy) piasek

Hej :) dziś recenzja pierwszego lakieru z sierpniowego Lakierowego Boxa - przecudnego lakieru, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia.. 


Piasek od PAESE nr 325


Niestety nie udało mi się odnaleźć tego lakieru na stronie producenta. Opakowanie jest  bardzo eleganckie, niestety brak na nim informacji na temat składu. Na opakowaniu nie odnalazłam również ani słowa odnośnie piaskowego wykończenia lakieru...

Widzicie te niesamowite drobinki? *.*

Moja opinia:

Z lakierami marki PAESE nie miałam wcześniej nic wspólnego - zaczynam tego żałować, pierwsze wrażenie jest mega pozytywne. 

Moim zdaniem lakier ten jest przecudny. Kolor jest idealny! Nakładanie - sama przyjemność!
Krycie:  dwie bardzo cienkie warstwy zapewniają 100% krycia
Konsystencja: lakier jest bardzo rzadki, jednak nie zalewa skórek. Jest to lakier piaskowy - lecz informacji takiej nie znajdziemy na buteleczce
Pędzelek: długi raczej cienki, jednak przy aplikacji idealnie rozkłada się na płytce. 
Aplikacja: bardzo przyjemna, nie mam nic do zarzucenia
Kolor: idealny! Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. W zależności od oświetlenia przybiera bardziej czerwone, rude lub ciemno pomarańczowe tony. W lakierze zanurzone są miliony złotych drobinek, które w świetle słonecznym niesamowicie się błyszczą <3 moje piwerwsze skojarzenie: pantofelki Dorotki :)
Faktura: piasek o delikatny wykończeniu
Wysychanie: dwie cienkie warstwy ok 15 min i można normalnie funkcjonować

Zmywanie: bez problemu, nie trzeba się posiłkować folią czy innymi wynalazkami :)
Trwałość: 2-3 dni
Dostępność: na stronie producenta tego konkretnego koloru nie odnalazłam, można go dostać na stoiskach PAESE. W Krakowie możemy takie stoisko odnaleźć w Galerii Krakowskiej
Pojemność: 9 ml
Cena: 15,90 zł


Zdjęcia nie oddają jego prawdziwego piękna. Niestety jest on dość niefotogeniczny.,.



O!Na tym zdjęciu widać jak pięknie się błyszczy
 





ps. fakt, że otrzymałam lakier do testów w żaden sposób nie wpływa na moją ocenę

pozdr, bopp

Sierpniowy Lakierowy Box

Hej :) Pod koniec zeszłego tygodnia dotarł do mnie sierpniowy Lakierowy Box.  Jak zawsze nie zdążyłam uwiecznić opakowania na zdjęciach, mogę jedynie powiedzieć, że Panna Marchewka kolejny raz zrobiła dobrą robotę :) 



Lakiery dotarły do mnie w jednym kawałku i już część z nich przetestowałam na własnych łapkach :) Z firmą Paese jest to moje pierwsze spotkanie, w najbliższym czasie okaże się czy ta znajomość pozostanie na dłużej.

W paczuszce znalazłam: Utwardzacz diamentowy, Mineralną bazę wygładzającą, Piaskowy lakier 325, oraz lakiery oznaczone numerkami 15 i 306. 


Od lewej: nr 15, Utwardzacz, Baza, nr 306, nr 325
 


Przypominam, że akcja została zorganizowana przez Pannę Marchewkę oraz Tamit24 z Bloga Polskie Lakierowe Maniaczki

Zapraszam również na Blogi wspaniałych dziewczyn, które tak jak ja testują produkty:

hatsu-hinoiri - Bottle of happiness
RedRouge - redrouge-nailart
kleopatre - kosme-tiki
aalimkaa- aalimkaa
Amethyst...amethystblog.
Kabodreams- kabodreams
 puszka- zapiski-grafomanki

pepperpepperandcoco


pozdrawiam, bopp

sobota, 10 sierpnia 2013

Polerka Rainbow

Hej :) dziś chciałam Wam pokazać ostatnią już rzeczy z lipcowego Lakierowego Boxa  (Akcja zorganizowana przez Pannę Marchewkę oraz Tamit24 z Bloga Polskie Lakierowe Maniaczki) czyli polerkę do paznokci Rainbow od firmy Donegal



Pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne. Niestety zapomniałam zrobić zdjęcia w opakowaniu natomiast sama polerka oprócz opakowania z logiem firmy jest również owinięta w cieniutką folię, co widać na zdjęciu poniżej. Mega plus za to. Dzięki takiemu opakowaniu wiemy, że to co kupujemy nie było przez nikogo testowane w sklepie..

Informacje ze strony producenta:
  • Profesjonalna polerka do polerowania naturalnych paznokci.
  • Odpowiednia elastyczność, pozwala pewnie prowadzić polerkę, po płytce paznokcia.
  • Wykonana z najwyższej jakości komponentów, co gwarantuje nieprzeciętną trwałość.
  • Wymiary polerki: 90x32x12


Polerka jest dwustronna. Z jednej strony widzimy śliczny  fioletowo różowy gradient (już wiem dlaczego polerka nosi nazwę Rainbow) z drugiej strony polerka jest biała. Niestety na opakowaniu nie znajdziemy zbyt wielu informacji, tak więc nie mam pojęcia jaką ma ziarnistość. Powierzchnia z gradientem ściera natomiast biała część poleruje. Polerka jest moim zdaniem delikatna, raczej nie można sobie nią zrobić krzywdy i za bardzo zetrzeć paznokcia. Przy użyciu białej strony można ładnie wypolerować pazurki. Uważam, że jest to udany produkt, tym bardziej, że możemy ją kupić już za 3.19 zł. 

Aparat odmówił mi posłuszeństwa, za nic nie udało mi się uchwycić efektu użycia polerki na moich paznokciach więc uwierzcie mi na słowo, że jestem zadowolona :)

Używacie takich produktów? Jakie są Wasze ulubione?:)





ps. fakt, że otrzymałam produkt do testów w żaden sposób nie wpływa na moją ocenę

pozdr, bopp


wtorek, 6 sierpnia 2013

Stokrotki

Hej :) pierwszy sierpniowy post to kolejne kwiatowe zdobienie. Delikatne kwiatki przypominające stokrotki na turkusowym lakierze.Trochę mało zdjęć ale strasznie ciężko było uchwycić kolor lakieru, za każdym razem wychodził błękitny. Zdjęcia nadal nie pokazują go w rzeczywistym odcieniu jednak te są najbardziej zbliżone do oryginału :)

co o nich sądzicie?






pozdr, bopp