Od zawsze poszukuję idealnego białego lakieru. W moim kuferku jet to kolor niezbędny, uwielbiam go jako baza pod wszelkiego rodzaju zdobienia.
Orly White Out to na chwilę obecną jest to najlepsza biel jaką spotkałam. Lakier kryje bardzo ładnie po 2 warstwach, choć niekiedy 3cia może być potrzebna. Lakier wysycha z pięknym połyskiem, nie rozlewa się na skórki, nie bąbelkuje. Na zdjęciach możecie zobaczyć dwie grubsze warstwy, zdjęcia robione w świetle sztucznym.
Na ten moment moja biel idealna, mam nadzieję, że z upływem czasu nie zmieni konsystencji.
Jaki lakier jest Waszą bielą idealną? Chętnie poczytam na ten temat :)
Nie mogę napatrzeć się na Twoje pazurki :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna biel :) świetnie wygląda na twoich paznokciach!
OdpowiedzUsuńPiękne masz paznokcie :D
OdpowiedzUsuńPiękna biel
OdpowiedzUsuń_____________
Pozdrawiam
MARCELKA Fashion ♡♥♡♥
Oby się nie zrobił glutek tak jak z większości. Dlaczego ta biel jest tak trudna? Niech mi ktoś wytłumaczy :)
OdpowiedzUsuńMistrzostwo w tak dokładnym i precyzyjnym pomalowaniu bielą !
OdpowiedzUsuńJa aktualnie używam Sally Hansen 300 white on - jest całkiem dobry, ale niestety szybko gęstnieje :/
piękne paznokcie i piękna biel <3
OdpowiedzUsuńJak na dwie warstwy to bardzo dobrze wygląda! Może jak mi się moje pokończą, to zainwestuję w Orly ;-)
OdpowiedzUsuńPS. teraz bielą idealną dla mnie jest Lovely - Matt White i Sally Hansen, Extreme Wear - 300 White On
Moja biel idealna to też Lovely Matt White, chociaż szybko mi zgęstniała :/ Muszę spróbować Sally Hansen, bo wiele dobrego o niej słyszałam
UsuńŚliczna biel:) / obserwuję :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest! Masz piękny kształt paznokci - bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńhehe, moim numerem 1 jest obecnie (nomen omen) White On z Sally Hansen. warto wiedzieć o jakimś dobrym zamienniku :)
OdpowiedzUsuńJa wciąż poszukuję swojej bieli idealnej, chociaż ostatnio malowałam pazurki mojej przyjaciółce i uzyłam nietestowanego jeszcze sophina....kto wie :P
OdpowiedzUsuńMiałam miniaturkę bieli China Glaze, White on White i była ok, nieraz udało się pokryć idealnie jedną warstwą. Teraz męczę biel Bourjois La Laque, ale tragicznie mi bąbluje :/
OdpowiedzUsuńDla mnie Sophin jest najlepsza bielą ale chętnie bym spróbowała Orly. Masz piękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńWyglada swietnie! Ja uzywam Sally Hansen White on, ale idealny to on nie jest ;)
OdpowiedzUsuńmoją ulubioną bielą była kredowa biel od MySecret :D. Kryła po 2 warstwach,szybko schnęła no i to wykończenie <3
OdpowiedzUsuńMój numer jeden to Color Club French Tip. Nie znam innego białego jednowarstwowca. :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie mam idealnego białego lakieru, zresztą zwykle u mnie na paznokciach goszczą ciemne kolory, tak więc nie szukam takiego :)
OdpowiedzUsuńTeż cały czas szukam idealnej bieli... Też jestem ciekawa, jak ten Orly będzie się zachowywał po jakimś czasie, czy nie zgęstnieje. :) Bardzo lubię biel z Sally Hansen, na początku idealnie kryje przy 2 cienkich warstwach, ale szybko gęstnieje i do niczego się nie nadaje ;(
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój kształt paznokci, są piękne ♥