Dzisiejsze zdobienie zostało zainspirowane mnóstwem kropeczkowych zdobień jaki widziałam ostatnio w internecie.
Jako baza posłużył mi bardzo przyjemny Sophin o numerze 76 z kolekcji Vinyl. Lakier pięknie kryje po dwóch cieniutkich warstwach. Cudnie się błyszczy, bardzo szybko wysycha, nie smuży. Jest to kolejny lakier tej firmy do którego nie mogę się przyczepić :D
Do zdobienia użyłam:
Sophin 76 - popiel, szarość
Sophin 344 - brzoskwinia
Sophin 345 - pastelowy żółty
Sophin 341 - pastelowa mięta/pistacja
Piękne! Szarość wpada lekko w fiolet?
OdpowiedzUsuńRewelacyjne kolory dobralas :-) środowiskowych mani teraz wszędzie dużo, ale ja tam je lubię na pazurkach: )
OdpowiedzUsuńUwielbiam kropki <3 Ślicznie Ci wyszło to zdobienie, ta szarość jest bardzo przyjemna :)
OdpowiedzUsuńTakie proste, a tak śliczne <3
OdpowiedzUsuńświetne te kropeczki
OdpowiedzUsuńNiezwykłe, że tak różne kolory mogą tak idealnie do siebie pasować *_* cudowne mani :)
OdpowiedzUsuńświetne zestawienie, kropeczki ekstra!
OdpowiedzUsuńPiękne zdobienie 💗 Kolorki idealnie do siebie pasują 😍
OdpowiedzUsuńKocham kropeczki! <3
OdpowiedzUsuńCudowne :) bo szczegół tkwi w prostocie.
OdpowiedzUsuńCudne te kropeczki
OdpowiedzUsuń