KOBO Base Coat with Diamond Powder
Od producenta:
Znakomity podkład pod lakier. Zwiększa przyczepność lakieru do paznokcia, wydłuża trwałość lakieru, wzmacnia i chroni paznokcie, zawiera prawdziwy diament w proszku.
Konsystencja: bardzo rzadka jednak nie rozlewa się na skórki
Pędzelek: długi i cienki, dokładnie taki sam jak przy Mexico i Prague
Aplikacja: bezproblemowa, raz dwa można nałożyć cienką warstwę bazy
Kolor: w buteleczce jest mleczny - bardzo przypomina mi odżywki Eveline. Na paznokciach jest niewidoczny.
Wysychanie: przyzwyczajona jestem do ekspresowego wysychanie odżywek Eveline więc baza od KOBO wypadła trochę gorzej pod tym względem. Jednak schnie szybciej niż warstwa lakieru do paznokci
Wpływ na zabezpieczenie paznokci: baza całkiem dobrze sprawuje się w kwestii zabezpieczenia paznokci przez przebarwieniami. Moje paznokcie są lekko przebarwione (z mojej własnej głupoty) stosując bazę nie zauważyłam aby ich kolor zmienił się na niekorzyść. Ładnie wyrównuje paznokieć. Moje pazurki mają tendencję do posiadania rowków, baza je kamufluje.
Wpływ na lakier: nie zauważyłam żeby baza miała jakiś wpływ na trwałość lakieru. Zazwyczaj lakier mam na paznokciach 2 -3 dni i po prostu zmywam. Stosując tą bazę nie zauważyłam ani poprawy anie pogorszenia tego wyniku więc szału nie ma.
Cena: 9,99 zł
Pojemność: 7,5 ml
Dostępność: drogerie Natura, internet
Podsumowując: w kwestii ochrony paznokci jak najbardziej polecam. Zapobiega odbarwieniom płytki, a przynajmniej ja nie zauważyłam negatywnego wpływu na moje paznokcie. Ze względu na brak przedłużenia trwałości lakieru polecam jedynie osobom, które tak jak ja często malują paznokcie.
![]() |
moje golaski, no może prawie golaski - paznokcie pokryte jedynie bazą xD |
ps. fakt, że otrzymałam bazę do testów w żaden sposób nie wpływa na moją ocenę.
pozdr bopp