Chyba każdy przyzna mi rację, że tego lata na paznokciach królują neony! Jest to idealna pora na żywe lakiery do paznokci, które świetnie współgrają z letnią opalenizną (choć z moim bladym licem również).
Na moich paznokciach możecie tym razem zobaczyć neonowy lakier Golden Rose z serii Color Expert o numerze 63. Jest to kremowy neon w odcieniu soczystej limonki, który zarówno w świetle dziennym jak i przy sztucznym oświetleniu nie traci nic ze swojej intensywności. Pojemność buteleczki to 10.2 ml. Lakier kryje bardzo ładnie po dwóch cienkich warstwach, nie potrzebuje białej bazy aby na paznokciach wyglądać bardzo dobrze. Pierwsza warstwa smuży ale druga jest już ok i u mnie dała fajne krycie. Niestety lakier nie wyrównał moich naturalnych rowków w płytce - produkt położony na paznokcie totalnie solo, bez bazy i topu :)Nie do końca rozumiem dlaczego na buteleczce znajduje się informacja, że lakier powinien być używany na sztuczne paznokcie.. Ja malowałam nim swoje naturalne paznokcie i nie zauważyłam, żeby cokolwiek złego się z nimi działo.
Jak Wam się podoba ten lakier? :-) Moim zdaniem jeden z ładniejszych kolorów tego lata.
Wygląda świetnie!!! :)
OdpowiedzUsuńno nie wiem, chyba widze smugi ;) czy się mylę?
OdpowiedzUsuńhmm... nie wiem czy smugi ale nierówności owszem :) ja mam naturalnie dość głębokie wgłębienia w płytce.. takie rowki (nie wiem jak to nazwać) i niestety lakier ich nie wyrównał. Nie nakładałam, żadnego Top Coatu więc je widać na zdjęciach :) Aparat jest bezlitosny dla takich rzeczy
UsuńFajny kolor :) Informacja o sztucznych paznokciach dotyczy chyba neonowych barwników których nie można używać w Unii, takie obejście przepisów :P
OdpowiedzUsuńoo ciekawe.. nie wiedziałam o tym, dzięki! :) za wszystko znajdzie się sposób :)
UsuńTak dokładnie.
Usuńtak samo było napisane na tym żółtym neonie piaskowym z Lovely co chyba rok temu sie pokazały w Rosmanie :D kolor przepiekny ja tam smug nie widze :D
Usuńwłaśnie się zastanawiałam o co kaman z tymi napisami, ja może mam jakieś uczulenie na te barwniki, bo jak użyłam tego lovely do sztucznych paznokci to mało się nie przekręciłam tak się źle czułam :D
Usuńśliczny kolorek :) dodaje energii.
OdpowiedzUsuńCudowny kolorek, zdecydowanie bardzo letni
OdpowiedzUsuńKolor świetny :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny , chyba go sobie sprawię ;)
OdpowiedzUsuń_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Bardzo ładny kolor!
OdpowiedzUsuńSuper soczysty kolorek. U mnie neony też są na maxa używane tego lata :)
OdpowiedzUsuńGenialny kolor!
OdpowiedzUsuńodważnie!:)
OdpowiedzUsuńKolor jest bardzo ładny :D
OdpowiedzUsuńCo za kolor! Świetny jest, też bym nim nie pogardziła <3
OdpowiedzUsuńooo jaki fajny kolor!
OdpowiedzUsuńA mi się dzisiaj jak na złość paznokcie połamały więc chyba mam przymusową przerwę od wszelkich szaleństw paznokciowych
śliczny jest! muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńPodobno lakiery zawierający niedozwolony w Polsce składnik ( który odpowiada za ich neonowatość ) muszę mieć dopiskę iż muszą być stosowane na sztuczne paznokcie. Pytanie czy ten składnik jest niebezpieczny dla naszych paznokci czy po prostu jak często bywa nasze prawo jest zacofane ( kiedyś colour alike o tym pisało a pro po tego dlaczego nie mają neonów ). Nie mniej jednak kolor piękny i pewnie się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor! jednak ze względu na ten dopisek "dla sztucznych paznokci" trzymam się z dala od tych lakierów. od tych i wszystkich tanich neonów z niedozwolonymi pigmentami...
OdpowiedzUsuńPracuje na stoisku Golden Rose i w informacji dotyczącej nowych lakierow neonowych że są tylko do sztucznych paznokci chodzi o ten wlasnie szkodliwy składnik. Dostaliśmy taka inf.,, Neonowe lakiery w krajach spoza UE są nadal lakierami do paznokci. To Unia zakazała barwników neonowych w kosmetykach, dlatego została naklejona taka, a nie inna naklejka.'' a chcac wydobyc jaskrawosc koloru najlepiej nalozyc go na baze lub bialy lakier. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor! :) Lubię takie odcienie zieleni ♥
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie ale jak byłam na stoisku golden rose i go oglądałam to w takim sztucznym świetle wyglądał bardzo blado i nie miał w sobie nic neonowego :/ i w końcu go nie wzięłam. a tu jednak widzę że MUSZĘ po niego kiedyś wrócić :D
OdpowiedzUsuń