Jak to zazwyczaj bywa początki są trudne i moje zdobienie póki co nie przypomina Zhostovo jakie można znaleźć w internecie :) jest mega koślawo i ani trochę nie jestem w stanie dostrzec tego płynnego przejścia między kolorami - jednak od czegoś trzeba zacząć ;)
Zdobienie wykonane farbami akrylowymi Polycolor.
Jako podkład zostały użyte dwa lakiery GR Rich color 31 i Lemax, na którym niestety nie znalazłam numerka..:(
jakie ładne!
OdpowiedzUsuńśliczne <3
OdpowiedzUsuńPięknie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marcelka Fashion
;)
śliczne, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdobienie! Niesamowicie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTylko ta metoda... a raczej nazwa - przecież to zwyczajna technika malarska, nic nowego. Już pisałam u Anity, to jakby każdą koronkę nazywać ,,koniakowsky nail art" ;-P
baza to Essie Toogle to the top?
OdpowiedzUsuńniesamowicie piękne kwiaty <3
Nie :) to polaczenie golden rosę ruch colour i lemaxa :) jak wrócę z pracy to uzupełnię post o numerki :) dziękuję :*
Usuńprzepiękne kwiaty, no i ta baza! cud, miód! :)
OdpowiedzUsuńwow! nie słyszałam jeszcze o tej metodzie, więc już odwiedzam podane przez Ciebie linki ;)
OdpowiedzUsuńWyszło pięknie!
super Ci to wyszło
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło:))
OdpowiedzUsuńślicznie!
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do Zhostovo ale patrząc na Twoje pazurki już czuję, że polegnę :( Piękneeee :)
OdpowiedzUsuń